KONFITURA Z ŻURAWINY

Zobaczyłam żurawinę w Tesco i wiedziałam, że jest moja ;-) Długo zastanawiałam się co z niej zrobić i stwierdziłam, że w konfiturze zachowam smak i zapach owoców najdłużej. A w takiej formie stanowić będzie idealny dodatek zarówno do deserów jak i mięs.

KONFITURA Z ŻURAWINY
Składniki:

• 1/2 kg żurawiny
• skórka z 1 cytryny
• sok z 1 cytryny
• 1 jabłko
• 100 ml wody
• 1 szklanka cukru

Dzień wcześniej myjemy dokładnie cytrynę (najlepiej drucianką). Zalewamy ją wrzątkiem. Następnie ścieramy skórkę, uważając, żeby nie zetrzeć zbyt dużo albedo, które spowoduje, że nasza konfitura będzie gorzka i niesmaczna. Skórkę zasypujemy łyżką cukru, rozcieramy i odstawiamy w chłodne miejsce do następnego dnia (pod przykryciem).
Żurawinę myjemy i osuszamy na ręczniku kuchennym. Jeśli nie mamy dostępu do świeżych owoców możemy wykorzystać mrożone lub suszone (nie kandyzowane!). W przypadku zamrożonych należy je rozmrozić i odcisnąć z powstałej wody. Suszone zalewamy wodą i moczymy, aż napęcznieją. Owoce przekładamy do dużej miski. Dodajemy wcześniej przygotowaną skórkę z cytryny, sok z cytryny oraz cukier. Połowę mieszaniny przekładamy do rondelka o grubym dnie. Dokładamy jabłko (razem ze skórką) starte na tarce o grubych oczkach oraz wodę. Owoce podgrzewamy na małym ogniu do czasu, aż żurawina zacznie pękać, jabłka zrobią się miękkie, a część wody odparuje. Następnie dokładamy pozostałe owoce. Całość gotujemy około 30 minut, stale mieszając. Konfitura jest gotowa, gdy woda odparuje, a mus owocowy będzie gęsty i szklisty. Przekładamy go do wyparzonych i suchych słoiczków. Słoiki zakręcamy mocno, odwracamy do góry dnem i owijamy kocem (wekowanie pod kocem). Konfiturę możemy przechowywać w chłodnym miejscu nawet do roku.
Można przepis dowolnie modyfikować np. dodając laskę cynamonu, gwiazdki anyżu, wanilię, czy gałkę muszkatołową.